środa, 6 listopada 2013

List od Magdy

Moim celem jest zmotywowanie pacjentów, żeby się leczyli i wpłynięcie na lekarzy, żeby mniej przedmiotowo traktowali chorych. 
Zanim zachorowałam, miałam mniej siły niż teraz. Leoś dodaje mi enegii, a fundacja działa na mnie terapeutycznie.
Gdybym nic nie robiła, pewnie wpadłabym w depresję. Rak nauczył mnie pokory, cierpliwości i wiary w to, że jutro wszystko może się zmienić na lepsze.
Zrozumiałam, że życie jest tu i teraz.
To nie tak, że przytrafiają się nam chwile szcześcia.





Życie całe jest szczęściem, a zdarzają się tylko złe momenty.


Magda Prokopowicz




Źródło: http://www.kobieta.pl/styl-zycia/praca-prawo-i-finanse/zobacz/artykul/kobiety-ktore-nas-inspiruja/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz