czwartek, 24 października 2013

Warszawo - to Twój dzień!


CENTRUM ONKOLOGII-INSTYTUT im. Marii Skłodowskiej - Curie
w Warszawie



Dziś w Warszawie wielki dzień!
Można by rzec - premiera, jakiej jeszcze nie było. 

To dopiero dwa zdania, które napisałam - a już literki mi się zlewają, bo oczy wilgotnieją, nie wiem - mam coś takiego, co powoduje moje wzruszenie w takich momentach.

Pamiętam rozmowę z Jackiem, w kwietniu, w Londynie - wtedy jeszcze prezesem Fundacji Rak'n'Roll.
Rozmawialiśmy o tym, jakie to było trudne i jakie ważne to będzie, jeśli się to uda.

I tak, dziś wiem, że to jest COŚ.
Sama nigdy nie czekałam w przychodni onkologicznej na wizytę, ale pamiętam jak byłam parę razy z Mamą w łódzkim Koperniku.
Doskonale pamiętam ten pawilon, tę poczekalnię...
One prawie wszędzie wyglądają identycznie.
I wiecie co?

Wszędzie w nich unosi się specyficzny zapach, nie potrafię dokładnie go opisać, ale zwróciłam na to uwagę - będąc w grudniu tamtego roku właśnie w Centrum Onkologii w Warszawie (robiłam materiał do książki z Dr Jerzym Giermkiem).
Dla mnie jest on słodki, mdły, duszny - i myślę, że to oczekiwanie tych wszystkich ludzi na swoje wizyty z lekarzem w pewnym sensie produkuje ten zapach.
Ich uczucia, myśli, przygnębienie, strach, kolejna obawa o swoje życie, wręcz dramatyczna często walka o nie - do tego przebyte chemioterapie, radioterapie, bycie na lekach ratujących życie, uczucie bezsilności, nadzieja, rozżalenie, radość, łzy - to niezła mikstura!
Tak myślę sobie o tym.
I właśnie dziś jest ten moment, ta chwila.
Zapach nie będzie już taki intensywny, nie będzie szczypał w oczy.


ROZCHMURZYŁO SIĘ W TYM MIEJSCU.
I wiem, że było to marzeniem wielu ludzi!
Tych, którzy każdego dnia leczą choroby nowotworowe, tych którzy tworzą dla tych ludzi fundacje, a przede wszystkim tych, dla których ta poczekalnia dziś wygląda inaczej - bo to z myślą o Nich wszystkich została przeprowadzona metamorfoza tego miejsca.

Idea Magdy Prokopowicz - UCZŁOWIECZANIE poczekalni onkologicznych dziś nabiera innego znaczenia, dziś dostaje inne imię.
Well done Magda!

Dla mnie tutaj to ważny dzień, bo jako część rak'n'rollowej załogi - cieszę się razem z Nimi z każdego osiągnięcia fundacji, bo to ...kolejny krok do przodu, kolejna wygrana bitwa w tej wojnie z rakiem.
Żałuję, że mnie dziś nie ma w kraju, w Warszawie - żałuję.
Zobaczcie sami jak pięknie jest, no i nie mogę się doczekać oficjalnego fotoreportażu z tej premiery!

Wiwat Rak'n'Roll :-)







Więcej o projekcie:

http://prokopowicz.natemat.pl/79303,poczekalnia-w-centrum-onkologii-uczlowieczona

I ( nie tylko tam! ) success story:
http://raknroll.pl/o-fundacji/z-zycia-fundacji/pierwsza-poczekalnia-odnowiona/1994

http://raknroll.pl/projekty

Foto: Monika Dąbrowska / Fundacja Rak'n'Roll Wygraj Życie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz